I tu wkraczamy na grząski grunt – bo warto moim zdaniem poważniej zastanowić się nad sensem angażowania sportowców w promowanie marek FMCG, które w większości przypadków trudno utożsamiać ze zdrowym stylem życia. Po odliczeniu wszelkich kosztów związanych z udziałem w mistrzostwach, resztę pieniędzy każda z federacji podzieli między piłkarzy. By podczas tych mistrzostw, jak i...